środa, 15 listopada 2017

100. "Until November" Aurora Rose Reynolds

Tytuł: Until November
Autor: Aurora Rose Reynolds
Seria: Until (tom 1)
Liczba stron: 210
Data wydania: 6 października 2017
Wydawnictwo: Editio

"Zanurz się w niebezpiecznym świecie November. Zakazane romanse, niedająca o sobie zapomnieć przeszłość i bliscy, którzy ranią najbardziej. Czy już wiesz, komu zaufasz?"

Sądziłam, że książka może mi się spodobać. Oczywiście nie miałam jakiś wysokich wymagań. Po prostu lekki, banalny romans, przy którym spędzę miło czas. Poza tym, tyle osób chwaliło, więc czemu nie? Ale czy mi się spodobała? A może się rozczarowałam? 

Główna bohaterka November po napadzie w Nowym Jorku przeprowadza się do swojego ojca. Zostawia swoją despotyczną matkę, swoją przeszłość i tajemnice. Ma nadzieję, że u boku ojca znajdzie szczęście. Na jej drodze od razu staje niezwykle przystojny Asher. Co z tego wyniknie? Zdarza się miłość od pierwszego wejrzenia, ale tutaj co dała nam autorka było po prostu... nijakie. Raz dwa i od razu wielka, głęboka miłość. A na ich drodze oczywiście do szczęścia pojawia się kilka problemów, nawet wątek jakiś kryminalny, który również jednak nie zainteresował.

Wiecie, ta historia mnie kompletnie nie przekonała. Nie mogłam się w nią wciągnąć. Bohaterowie też mi nie pomagali, bo ich po prostu od samego początku nie polubiłam. Bad boy Asher, który był jak wielki miś wręcz, a nie jak pewny siebie, brutalny facet, jak to opis zapewniał. November niby taka odważna, a miałam inne wrażenie. Sprawiała wręcz dziecinną i nawiną. Drażniła mnie okropnie.

Autorka wprowadziła wątek prześladowania bohaterki, zdemolowane mieszkanie, jakaś tajemnicza wiadomość. Czytając książkę, w ogóle mnie to nie zainteresowało. Nie byłam nawet ciekawa, kto za tym wszystkim stoi. Żadnych też emocji z tym związanych.

Niby lekka, prosta historia na wieczór. Ja jednak miło czasu z nią nie spędziłam. Chociaż, jak czytam inne opinie to przeważają opinie pozytywne i spotkałam się tylko z kilkoma negatywnymi. Jednak, jak dla mnie było słodko, mdło i nijak ogólnie. Niby coś się dzieje, a i tak wieje nudą. Nie sądzę, abym sięgnęła po kolejne części. 





Dziś trochę krótko, ale myślę, że zawarłam najważniejsze rzeczy. Obowiązków wiele, a czasu na wszystko stanowczo za mało. 

Pozdrawiam cieplutko, Ania. 



16 komentarzy:

  1. Mam w planach tę książkę, ale skoro jest mdła i nijaka to jeszcze trochę poczeka na swoją kolej. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. To najgorsze gdy nie polubisz bohaterów i nie jesteś w stanie wciągnąć się dalej w ich historię. Ja podziękuję boję się podobnej sytuacji.

    OdpowiedzUsuń
  3. ech, a myślałam ze to coś pociągającego będzie :D Może kolejnym razem, ale to nie dla mnie :/
    POCZYTAJ ZE MNĄ!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za ostrzeżenie, ja odpuszczam.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widziałam pozytywne opinie, ale i tak mnie nie przekonały. Wiem, że po nią nie sięgnę.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Takich przesłodzonych historii nie trawię, także jednak odpuszczę sobie ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam takie oczekiwania co do tej książki, a tu proszę :( 90% recenzji mówi o tym, że książka jest nijaka, miłość za szybka i nierozwinięte wątki poboczne. Szkoda, bo bardzo tego nie lubię. Jednak po książkę sięgnę, by przekonać się samej, ale teraz wiem by nie mieć oczekiwań.

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że spotkanie z książką nie należało do udanych. Przyznam, że miałam ochotę na ten tytuł, ale teraz chyba poważnie to sobie przemyślę ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że Ci się nie spodobała, ale wielkie dzięki za ostrzeżenie. Ja pasuję.
    Serdecznie pozdrawiam.
    www.nacpana-ksiazkami.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślałam,że będzie lepsza .. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Raczej nie dla mnie. Lubię od czasu do czasu sięgnąć po jakieś romansidło, ale bad boyów mam już trochę dość :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie mam w planach tej książki! :D nie przemawia do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Tej książce podziękuje :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
    http://happy1forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Rozminęłyście się z książką, czasami tak bywa, ale przyjemny nuty pozostały. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zgadzam się, książka nie była zła, ale spodziewałam się po niej czegoś więcej. Piękna okładka, niestety zabrakło tej minimalnej chociaż głębi treści. Lekka lektura, ale dla mnie po prostu przeciętna.

    OdpowiedzUsuń
  16. Kochana, świetna recenzja :)
    Jednak książka do mnie nie przemawia. Jak wieje nudą to nawet po nią nie sięgam, a ufam Twoim opiniom :)

    Pozdrawiam, maobmaze ♥

    OdpowiedzUsuń