W październiku przeczytałam 9 książek. Wróciłam na uczelnię, mam więcej obowiązków, więc jestem zaskoczona, że udało mi się przeczytać aż tyle książek. Zdaje sobie sprawę, że listopad będzie cięższy niż październik. Już mam kolokwium po tym długim wolnym, potem drugie, a do tego parę prac do zrobienia, ale mam nadzieję, że liczba przeczytanych książek aż tak gwałtowanie nie spadnie.
Sarah Dessen - "Gwiazdka z nieba i jeszcze więcej"
Patterson J. & Roughan H. - "Drugi miesiąc miodowy"
Tarryn Fisher - "Mimo moich win"
Harlan Coben - "Nie mów nikomu"
Rachel Van Dyken - "Utrata"
Brittainy C. Cherry - "Kochając pana Danielsa"
S.C. Stephens S.C. - "Bezmyślna"
Harlan Coben - "Niewinny"
Agnieszka Lingas - Łoniewska - "Jesteś moja, dzikusko"
Oczywiście jestem do tyłu z opublikowaniem postów, ale możecie przynajmniej zobaczyć co pojawi się na blogu w najbliższym miesiącu. Najlepsza książka w październiku to: "Mimo moich win" & "Kochając pana Danielsa". Na razie nie potrafię zdecydować. W obu książkach głównym wątkiem jest miłość, ale w każdej inaczej przedstawiona. Najgorsza książka w październiku to: "Bezmyślna". Miałam kilka problemów z nią, ale o tym w najbliższym czasie, kiedy książka pojawi się na blogu. Zaskoczenie: zdecydowanie "Jesteś moja, dzikusko", lubię książki tej autorki, a mimo to zaskoczyła mnie jeszcze bardziej.
Piosenka miesiąca:
Pozdrawiam! :)
Uwielbiam Cobena!Polecam Ci serię Schronienie, Kilka sekud od śmierci i Odnaleziony. Moja ulubiona.
OdpowiedzUsuńI gratuluję świetnego wyniku!
Pozdrawiam :)
Mi ta seria Fisher nie podeszła :/ Trzeba przyznać, że jest specyficzna i najwyżej ja nie przepadam za takimi klimatami. Po pierwszym tomie darowałam sobie kolejne.
OdpowiedzUsuńDawniej Cobena czytałam z uwielbieniem, ale od kiedy skończyłam serię z Myronem, to sobie odpuściłam...
Gratuluję świetnych wyników - powodzenia w listopadzie!
houseofreaders.blogspot.com
Ja miałam zabrać się za całą serię Bezmyślna ale chyba sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie dużo przeczytałaś. :) Mnie "Kochając pana Danielsa" nie ujęło tak ogromnie. W moim odczuciu historia miłosna była bardzo słaba i nie uważałam, że kwestia odczekania bodajże roku to problem dla prawdziwej miłości. Jednak ogromnie podobały mi się wątki związane ze śmiercią bliskich i podnoszeniem się po stracie. Od dłuższego czasu ciekawi mnie Harlan Coben, ale dotąd nie miałam okazji przeczytać żadnej jego książki.
OdpowiedzUsuń"Bez Ciebie mi wszystko jedno i czuje jakby mnie bylo pol"
OdpowiedzUsuńDzieki za ta piosenke. BTW ciekawy teledysk.
-Wszystko albo nic