Już powoli zbliżamy się do końca roku, pomyślałam o krótkim podsumowaniu całego roku 2016, ale w głównej mierze chciałabym przedstawić TOP 5, czyli pięć najlepszych książek dla mnie, które przeczytałam w tym roku.
Ogólnie w 2016 roku przeczytałam 57 książek. Nie mam zbytnio porównania do poprzednich lat, bo nie prowadziłam takich dokładnych zapisów wcześniej. Nie jest to także bardzo dobry wynik, ale nie jest źle.
Liczba książek przeczytanych w 2016: 57
Liczba przeczytanych stron: 21 771
Średnia liczba przeczytanych stron na dzień: 59
Liczba opublikowanych postów na blogu: 40
A teraz do rzeczy:
Ciężko z tylu książek wybrać TOP 5 najlepszych książek, jakie przeczytałam. Mogłabym przedstawić wszystkie książki, które mi się bardzo podobały w 2016 r., ale postanowiłam to zminimalizować do 5-ciu ulubionych. Powiem Wam, że ciężko było wybrać. Ze wszystkich przeczytanych na początku znalazło się aż 11 książek i trudno było mi wybrać tę piątką naj. Kolejność jest przypadkowa.
Collen Hoover
Historia Fallon i Bena, którzy skradli moje serce. Dwójka młodych ludzi, dla których data 9 listopada głęboko zapada w pamięci.
"Zgubiliśmy się między fikcją a rzeczywistością. Nieważne, jaką wersję poznacie. Nieważne, który z ostatnich rozdziałów okaże się tym prawdziwym. Ważne jest tylko jedno: zawsze będę ją kochał."
Kim Holden
Kate, czyli tytułowy Promyczek. Młoda dziewczyna, która ciągle się uśmiecha, jest pełna życia, a która tak wiele przeszła w swoim krótkim życiu.
"Masz przed sobą wspaniałe życie. Przeżyj je co do minuty. Zacznij już teraz. "
Mia Sheridan
Historia tajemniczego, samotnego, cierpiącego i zagubionego Archera. Odludek, który spowodował szybsze bicie serca u Bree.
"Nie uciekaj ode mnie - zamigałem - Nie mogę cię zawołać. Proszę, nie uciekaj ode mnie. "
Nałogowi palacze. Niesamowity duet prawniczy. Chyłka & Zordon. Kto ich nie zna, powinien jak najszybciej poznać.
"Prawda nie może być "że". Prawda jest prawdą. Nie ma wersji, odmian ani wariantów."
"Prawda nie może być "że". Prawda jest prawdą. Nie ma wersji, odmian ani wariantów."
Tarryn Fisher
Mimo moich win & Mimo twoich win
Myślę, że tą serię mogę przypiąć pod jedną pozycję. Niebywale dziwna historia miłosna Olivii, Leah i Caleba. Mnóstwo kłamstw i intryg. Mnóstwo miłości, która zostaje w sercu i ciężko o niej zapomnieć.
"Można oddać serce tylko raz, potem wszystko inne będzie gonić twoją pierwszą miłość."
***
Klikając na tytuł książki przeniesiecie się do mojej opinii. "Kasacja" i "Mimo moich win na blogu niebawem". :)
Jak pisałam wyżej kolejność jest przypadkowa, ciężko byłoby mi to chyba uporządkować. To był wielki dylemat i nie tak łatwo jest wybrać kilka pozycji z wielu. Jak jest u Was? Jakie dla Was były najlepsze lektury w 2016 roku, które przeczytałyście? :)
Najbliższy post raczej pojawi się dopiero w nowym roku z premierami na styczeń (a jest ciekawych wiele propozycji), dlatego chciałam życzyć Wam dobrego Nowego Roku 2017, jeszcze bardziej zaczytanego. Sukcesów i osiągnięć w tym nowym roku, abyście dążyli do zrealizowania swoich celów. :)
Najbliższy post raczej pojawi się dopiero w nowym roku z premierami na styczeń (a jest ciekawych wiele propozycji), dlatego chciałam życzyć Wam dobrego Nowego Roku 2017, jeszcze bardziej zaczytanego. Sukcesów i osiągnięć w tym nowym roku, abyście dążyli do zrealizowania swoich celów. :)
Pozdrawiam, Ania :)
Promyczek to świetna książka, a November 9 jeszcze przede mną :) Tobie również udanego przyszłego roku :)
OdpowiedzUsuń"Mimo moich win" znalazłoby się na liście najgorszych książek jakie przeczytałam w 2016 roku, gdybym taką listę robiła :) "Kasacja" prawdopodobnie też. Za to "Promyczka" oraz "Bez słów" uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńTobie też zaczytanego 2017 roku!
houseofreaders.blogspot.com
Wszyscy zachwalają "November 9". Skoro umieściłaś ją na pierwszym miejscu, to chyba warto ją przeczytać. Może sięgnę po nią w 2017 :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Poszukiwaczka Książek
PS. kupiłaś mnie swoim nagłówkiem, a konkretniej tym, że na szczycie książek na zdjęciu po lewej znalazł się "Pocałunek Cienia" Richelle Mead. Akademia Wampirów to jedna z moich ulubionych serii <3 Dlatego chętnie zostanę tu na dłużej. :)
OdpowiedzUsuńPromyczek znalazł się również w mojej Topce :D pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNovember 9 bardzo mi się podobała :) Słyszałam też sporo o Promyczku, więc mam nadzieję, że uda mi się przeczytać tę książkę niedługo :)
OdpowiedzUsuń"Promyczek" będę musiała nadrobić w przyszłym roku, nie ma mowy, bym tego nie zrobiła! Już kolejna osoba umieszcza go w swoim podsumowaniu najlepszych książek roku, więc coś musi być na rzeczy. A i może to wstyd, ale nic nigdy Hoover nie czytałam :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na recenzję "Księgi wyzwań Dasha i Lily"! pattbooks.blogspot.com
Ja mam wielkie parcie na "Kasację", mam nadzieję, że uda mi się przeczytać jakoś na początku roku. Reszty twojego TOP też nie czytałam, chociaż mam w planach, ale nie jako jakieś priorytety.
OdpowiedzUsuńTobie również Szczęśliwego Nowego Roku!
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie na nowy post.
BOOK MOORNING
Trzy czytałam, a Promyczek zaczęłam. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na konkurs. ;)