Autor: Tarryn Fisher
Tytuł: Margo
Data wydania: 11 stycznia 2017
Ilość stron: 320
Wydawnictwo: SQN
Tytuł: Margo
Data wydania: 11 stycznia 2017
Ilość stron: 320
Wydawnictwo: SQN
„Bone jest dom.
W domu mieszka dziewczyna.
W dziewczynie mieszka ciemność…
Margo nie jest jak inne nastolatki. Żyje w ponurym miasteczku Bone, które przejezdni omijają szerokim łukiem. Swój dom nazywa „pożeraczem”. Jej cierpiąca na depresję matka nie odzywa się do niej i traktuje niczym służącą.
Dziewczyna trzyma się na uboczu, dni spędza w samotności. Wszystko nieoczekiwanie się zmienia, kiedy poznaje Judah – starszego chłopaka z sąsiedztwa. Sparaliżowany, na wózku inwalidzkim, odkrywa przed Margo świat, jakiego dotąd nie znała.
Kiedy w okolicy ginie siedmioletnia dziewczynka, dwójka osobliwych przyjaciół rozpoczyna prywatne śledztwo. W głowie Margo pojawia się desperackie pragnienie, aby wytropić morderców. I przykładnie ukarać… „Oko za oko. Krzywda za krzywdę. Ból za ból”. Rozpoczynając bezlitosne polowanie na zło, dziewczyna nie zdaje sobie sprawy, jaką cenę przyjdzie jej za to zapłacić.”
Z twórczością Tarryn Fisher poznałam się już wcześniej czytając serię „Mimo moich win”, o skomplikowanej miłości trojga ludzi. Seria, która ma swoje wady, to jednak mi się spodobała i która mnie wciągnęła. Dlatego z chęcią zakupiłam najnowszą książkę autorki: „Margo”. Czytałam wiele pozytywnych opinii o niej, a jednak jakoś nie mogłam od razu się za nią zabrać. Ta książka to coś innego niż poprzednia seria, dlatego trochę się obawiałam sięgnąć po tę książkę, ale niepotrzebnie!
To było coś innego, ale książka wciągnęła mnie od pierwszych stron. Nie przypominam sobie też, abym czytała coś podobnego. Autorka stworzyła niewiarygodnie charyzmatyczną bohaterkę, którą polubiłam. Czasem jej współczułam, kiwałam głową tylko, widząc jak tytułowa Margo, młoda dziewczyna, nie ma lekko w życiu. Mimo to była to odważna dziewczyna.
ZASKAKUJĄCA
Czytając każdą kolejną stronę muszę przyznać, że nie tego się spodziewałam po książce. W ogóle nie wiedziałam dokładnie, czego powinnam się spodziewać, ale autorka bardzo mnie zaskoczyła kolejnymi wydarzeniami i tym, jak wykreowała tę bohaterkę.
Książka „Margo” jest smutną książką. Czasem ciężko mi się czytało o tym, jak dziewczyna dorastała. Że nie miała nikogo przy sobie i nie mogła na nikogo liczyć, dopóki nie poznała Judaha. Dużo mówi o dorastaniu bohaterki, o jej przetrwaniu. Dająca wiele do myślenia. Zakończenie książki bardzo mnie zaskoczyło, nie spodziewałam się tego. Jednocześnie, może trochę rozczarowała, sama dokładnie nie wiem. Po przeczytaniu ostatnich zdań, naprawdę nie wiedziałam co mam myśleć. Autorka zostawiła mnie z wieloma myślami, i z pytaniami, na które nie umiem sobie odpowiedzieć. Całość naprawdę mi się podobała.
A czy Wy zapoznaliście się już z Tarryn Fisher? :)
Miałam okazję czytać "Never Never" - wspólną książkę Tarryn Fisher i Colleen Hoover. Początkowo nie chciałam dać szansy innej twórczości Tarryn Fisher i bezmyślnie zwaliłam całą winę za moje nie do końca spełnione oczekiwania co do "Never Never" właśnie na tę autorkę... Ale teraz wiem, że było to głupie i chętnie przeczytam tę książkę jak i inne autorki :)
OdpowiedzUsuńJa nie czytałam jeszcze "Never Never", ale czytałam kilka negatywnych opinii. Może akurat ta książka była słaba, dlatego może jednak powinno dać się szanse autorce :)
UsuńTakie książki, które nie wiadomo czy nas rozczarowały czy nie są najgorsze. Ja mam oczywiście w planach ta lekturę chociaż skoro jest taka smutna i skłania do refleksji to raczej jeszcze trochę poczekam. Chwilowo wolę coś wesołego niż trudne momenty dorastania :)
OdpowiedzUsuńTo była... dziwna, skomplikowana lektura, ale jednocześnie ciekawa i wciągająca, więc warto się z nią zapoznać, chociaż może nie wszystkim przypadnie do gustu. :)
UsuńJestem ciekawa tej książki, ale czuję, że będę w stosunku do niej bardzo krytyczna, jeśli chodzi o mechanizmy psychologiczne. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
OdpowiedzUsuńTo właśnie zależy od czytelnika, jak to odbierze, to co autorka nam zagwarantowała. :)
UsuńTarryn Fisher czytałam jedynie "Mimo moich win", ale do Margo mnie coś ciągnie.. pewnie ciekawość o czym ta książka jest i o co w tym chodzi. Tyle o niej słyszę, że muszę chyba poznać tą historię :)
OdpowiedzUsuńKsiążka potrafi zaskoczyć czytelnika, bo na początku nie spodziewamy się tego, co się w książce wydarzy. Polecam :)
UsuńMuszę przyznać, że ksiażka jest ciekawa, a najbardziej zaskoczyła mnie końcówka i obcinanie.
OdpowiedzUsuńKońcówka i mnie bardzo zaskoczyła :)
UsuńNie znam autorki i do tej pory żadna z powieści jej autorstwa nie wpadła w moje ręce. Zastanawiam się tylko po przeczytaniu Twojej recenzji, czy książka ma otwarte zakończenie? Czy zwyczajnie autorka nie wyjaśniła niektórych kwestii? Jeśli to drugie, to czuję, że w przyszłości można oczekiwać kolejnej części książki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie- http://strefawyobrazni.blogspot.com
Jest to jednotomowa książka, zamknięte zakończenie.. tak jakby :)
UsuńNie miałam okazji przeczytać Margo, ale tak wiele osób bardzo ją polecam. Jeśli znajdę choćby chwilę na pewno ją przeczytam :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę Wesołych Świąt
Czytałam "Margo" i odnosiłam wrażenie, że ani ta książka nie jest zła, anie rewelacyjna. Co do książek z cyklu "Mimo moich win" - nie czytałam, choć dużo o słyszałam. Nie jestem przekonana czy to literatura dla mnie.
OdpowiedzUsuńJejku, ta książka za mną chodzi już od jej premiery, a jeszcze nie miałam okazji przeczytać XD Musze to w końcu zmienić :P
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Książek tej autorki, jakoś jeszcze nie czytałam, a od tej oczekuję dużo, ale boję się po nią sięgnąć :) Pozdrawiam cieplutko :D
OdpowiedzUsuńPasjonująca i wstrząsająca opowieść, uzmysławia, jak bardzo determinuje nas środowisko, w którym się wychowujemy. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Już od dawna chcę wziąć się za tą książkę, bo przeczytałam jej 4 poprzednie i one się mi podobały.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że całość Ci się spodoba :)
Usuń