poniedziałek, 6 kwietnia 2015

9. "Kłamczuchy" - Sara Shepard



Pora na "Pretty Little Liars" jako książka.

 Autor: Sara Shepard
Tytuł: Kłamczuchy (tom 1)
Cykl: Pretty Little Liars
Data wydania: 22 sierpania 2011
Ilość stron: 288
Wydawnictwo: Otwarte

Jakoś nigdy specjalnie nie ciągnęło mnie do książek Pretty Little Liars. Zwłaszcza jak pisali, że się różni od serialu, istnieje jakaś bliźniaczka Alison i tak dalej. Podobał mi się serial i nie chciałam tego zmieniać, czytając książki, w których pojawiały się inne wątki. Ale jednak... Właśnie skończyłam pierwszy tom „Kłamczuchy”. Nie wiem czy to z powodu przerwy w serialu, za którym już tęsknię, iż mnie cholernie denerwuje. Bo mimo całego uwielbienia serialu, ile można tego tak ciągnąć?! Powoli robi się to nie smaczne.. ale wciąż czekam na nowe odcinki.


Ale nie o tym mowa. Nie powiem, że mnie bardzo wciągnęła, że nie mogłam się oderwać od Kłamczuch, bo mogłam i zrobiłam to parę razy, ale w pewien sposób mnie zaciekawiła, ponownie. Kilka razy zastanawiałam się, czy ta scena była w filmie, bo faktycznie zapominałam. Umknęło mi kilka innych też rzeczy.

Po tej jednej części wciąż Spencer jest tą, którą najbardziej lubię. I muszę przyznać, że najbardziej uwielbiałam czytać rozdziały z jej udziałem. Uwielbiam też Wrena w książce! Pamiętam, lubiłam go też w filmie, ale Toby całkowicie mi go przyćmił, więc naprawdę świetnie było sobie przypomnieć duet Wrena i Spencer.

Lubię Emily, chociaż nie przepadam za jej partnerkami. Tak też jest z Mayą, nie przypadła mi do gustu w filmie, a tym bardziej w książce. Aria i Hanna, z nimi bywa różnie. Aria i Ezra. Ezra? Widzę go w serialu na początku i teraz w piątym sezonie. Różnica? Ogromna. Dlatego ciężko cokolwiek mi napisać o nich po jednym tym tomie, gdzie wydali mi się nudni. No cóż.

Nie wiem jak będzie z dalszymi tomami, ale mam nadzieję, że uda mi się przeczytać jakieś kolejne. Bo jednak ciekawość trochę zżera, jak to potoczyło się dalej w książce, znając serial. 


Ania :)