sobota, 29 października 2016

26. "Gwiazdka z nieba i jeszcze więcej" - Sarah Dessen




















Autor: Sarah Dessen
Tytuł: Gwiazdka z nieba i jeszcze więcej
Data wydania: 6 lipca 2016
Ilość stron: 448
Wydawnictwo: HarperCollins

Jakiś czas temu czytałam dobre opinie o książkach Dessen, dlatego z chęcią sięgnęłam po jej pozycję. Mój wybór padł na „Gwiazdkę z nieba i jeszcze więcej”. Książka może nie wciągnęła mnie aż tak, abym nie mogła się od niej oderwać, ale przyjemnie mi się ją czytało. Chociaż można wymienić kilka minusów.

„Gwiazdka z nieba i jeszcze więcej” opowiada o Emaline – nastolatce, która właśnie skończyła liceum i po wakacjach wyjeżdża na studia. Wszystko dzieje się w spokojnym miasteczku w Colby. Są wakacje, Emaline pracuje w rodzinnej firmie; ma chłopaka, z którym jest od wielu lat. Poznaje także nowojorczyka Theo, który przyjeżdża do nadmorskiej miejscowości, aby pomóc nagrać film o jednym z mieszkańców Colby. W życiu Emaline pojawia się też jej ojciec, który rzadko utrzymuje z nią kontakt. To miały być kolejne zwykłe wakacje bohaterki, która nie spodziewała się takich zmian.

Dla mnie książka raczej nie zmierza do jakiegoś konkretnego celu. Nie ma żadnej tajemniczej przeszłości, z którą zmierzają się bohaterowie. Nie ma żadnej głównej akcji. Nie było żadnego zaskoczenia. Myślę, że to taki krótki wakacyjny urywek z życia nastolatki, która wychowała się nadmorskiej miejscowości i nie postawiła nogi dalej niż Colby. Jednak dobrze mi się czytało.

Osobiście polubiłam główną bohaterkę. Może nie była ona jakąś wyrazistą postacią, dobrze wykreowaną, ale można ją polubić. Bardzo fajnie są opisane jej relacje z rodziną, z mamą i tatą, siostrami i babką. Całą jej rodzinę bardzo polubiłam. Emaline ma też ojca biologicznego, z którym rzadko utrzymuje kontakt.
Przez kilka pierwszych rozdziałów dziewczyna spotyka się z od kilku lat z chłopakiem Lukiem. Czytając opinie o tej książce zauważyłam, że dużo osób nie przepadało za nim za to, że był nijaki. Ja wręcz przeciwnie. Polubiłam tego chłopaka, a zwłaszcza pod koniec książki, który wtedy chyba tak zyskał w moich oczach. Za to miałam mieszane uczucia do Theo. Na początku go lubiłam. Uśmiechałam się, gdy w końcu się pojawiał w danej scenie. Jednak potem byłam zniesmaczona jego osobą. Był to trochę za pewny siebie chłopak i zarozumiały.Tutaj miałam małe zdziwienie na końcu książki, co do jego bohatera i Masona, przyjaciela Emaline.

„Gwiazdka z nieba i jeszcze więcej” jest to banalna, prosta książka dla młodzieży. Nie wszystkim może się spodobać. Jeśli ktoś oczekuje wielkiego zachwytu, że książka wciągnie go od pierwszych stron, to raczej tego nie dostanie.
Nie była to świetna książka, ale jak pisałam wyżej, mi się ją czytało przyjemnie. Spędziłam z nią kilka miłych wieczorów odrywając się od zimnej rzeczywistości i wraz z bohaterką znajdowałam się w gorącym Colby. Myślę też, że sięgnę po kolejne książki tej autorki i mam nadzieję, że mnie zaskoczy bardziej, zwłaszcza że czytałam, że inne jej powieści są lepsze. :)

Pozdrawiam, Ania :)

7 komentarzy:

  1. Chcę poznać. Myślę, że spodoba mi się ta książka. Mój styl ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie do mnie idzie ta pozycja. "Coś świętego" tej autorki podobało mi się, zobaczymy jak teraz będzie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sięgnęłabym po tę książkę, żeby poznać styl autorki. Może by mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No cóż, czytając twoją recenzję dochodzę do wniosku, że chyba szkoda mojego czasu. Książka, która nie ma w sobie jakiejś żywej akcji, głębszego celu jest jednym słowem nudna.

    Pozdrawiam
    Kejt_Pe
    ukryte-miedzy-wersami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba narazie muszę spasować z takimi lekkimi historiami. Biorę się za jakiś cięższy temat ;)
    Poza tym to młodzieżówka, a młodzieżówka musi być naprawdę genialna, żeby mnie skusić :D
    Pozdrawiam
    Na planecie Małego Księcia

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawi mnie, jak pisze ta autorka, chociaż raczej sięgnę po inną pozycję, niż ta. Sama nie wiem, po prostu wolałabym coś bardziej wyrazistego.
    Pozdrawiam,
    planeta-recenzji.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja czytałam w tamtym miesiącu książkę 'Teraz albo nigdy' tej autorki i była to jedna z najnudniejszych historii jakie czytałam. Miałam wrażenie, że autorka sama nie wie o czym pisze... Mimo to słyszałam, że ta książka, o której piszesz jest lepsza a autorka pisze raz dobrze raz źle w każdym razie ja nie zamierzam zabrać się za jej twórczość :)

    OdpowiedzUsuń